Komentarze: 7
Staram się uczciwie odpowiedzieć na pytanie: Kto (oprócz mnie) jest jeszcze człowiekiem? – lecz przecież - zawsze przed wierszem stoi nieutulone, rozrośnięte ego. Ostatecznie, kotku, Ty jesteś poezją. Chcę, byś mnie dotknęła, suko. Nawet polizała. To fakt obiektywny albo prasowy, łotewer. Bo sam kłamałem ze strachu przed bólem; i będę kłamał, bo tak jest wygodniej, bezpieczniej. (Dla wszystkich.) Przecież strach jest łatwiejszy od bólu. To proste: ja nie umiem mówić, Ty- płakać. Jestem żałosny, ty- śmieszna. Nie dajmy sobie drobin szansy na złudzenia. Ale przecież posługujemy się sobą by nie myśleć o?